SoundMagic E10

Solidne, wygodne z wyraźnym i nieźle zrównoważonym dźwiękiem. Bardzo dobre basy Preferencja środkowego basu i górnego sopranu; mały deficyt w środku średnicy Szeroki plan muzyczny Doskonała separacja kanałów Przewód - plecionka zatopiona w plastiku ( nie plącze się !!, ale lekko przenosi wibracje na słuchawki) Przeznaczone raczej do muzyki klasycznej, filmowej i jazzowej. Do muzyki disco lub podobnej potrzebne lekkie wspomaganie w postaci Beats Audio lub DTS Envelo Doskonały wskaźnik ceny do jakości ( w promocji producenta 99,00 PLN) UWAGA - wymagają perfekcyjnego uszczelnienia kanału słuchowego dobrze dobranymi wkładkami ( bez tego dźwięk brzmi jak ze słuchawki w budce telefonicznej)

W tej cenie nic lepszego nie znalazłem. Moje pierwsze e10 służą mi już ponad 4 lata. Obecny model nieco urósł, co poprawiło i tak już rewelacyjną jakość dźwięku, zarezerwowaną dla sprzętu dwa - trzy razy droższego. Bardzo uniwersalne. Przyjemnie i szczególowo, bez przerysowań, odtwarzają każdy rodzaj muzyki. Tworząc wspaniałą, szeroką scenę.

Pierwsze słuchawki dokanałowe jakie miałem to Creative EP-630, które po przesiadce ze zwykłych pchełek wydawały się wręcz rewelacyjne. Następne były Superlux HD381, które bezlitośnie zmasakrowały Creative'ki - pojawiła się selektywność brzemienia i scena, (które w EP-630 były zatopione w basie). Ulubione utwory zaskoczyły mnie pojawieniem się wcześniej nie słyszanymi w ogóle dźwiękami i smaczkami.Superluxy służyły mi wiernie przez 2 lata, ale próby czasu nie wytrzymał delikatny kabelek. Zdecydowałem się na SoundMagic E10 v2. Brzmienie to kolejny krok naprzód. Scena i selektywność brzmienia jeszcze lepsze, tony średnie i wysokie na odpowiednim poziomie a bas, który też wyraźnie daje o sobie znać, nie zalewa, nie zagłusza pozostałych pasm. Jakość wykonania bardzo dobra. Słuchawki metalowe, solidne, w E10v2 prosty kabel został zastąpiony skrętką, wydaje się być mocny, solidny i nie plącze się. W opakowaniu (poza samymi słuchawkami) dostajemy 6 par silikonowych wkładek, wkładki bi-flange, klips do przewodu oraz fajne i solidne etui na cały zestaw. Stosunek cena/jakość - rewelacja!

Słuchawki używam już dwa lata, jakość wykonania i dźwięku jest bardzo dobra jak na sprzęt w tym przedziale cenowym. Jedyną wadą jest to że czasem metalowa część słuchawki wbija się w uszy i przez to można czuć dyskomfort.

W tej cenie rewelacja, lekko przyciemniony ciepły dźwięk, dość zrównoważony, dużo tonów niskich, jednak nic nie przesłaniają. Denerwuje kompletnie nie praktyczny futerał w zestawie.

Słuchawki bardzo wygodne, duże zróżnicowanie gumek, dla mnie wyglądają atrakcyjnie. Dźwięk z początku może byś MEGA przebasiony. Gdy je kupiłem od razu myślałem, że będę ich żałował, gdyż nie przepadam nad przewagą basu. Po paru tygodniach użytkowania się uspokoiły, ale i tak słychać tą lekką przewagę basu. Ogólnie jakość dźwięku na plus. Co prawda góra mogłaby być ostrzejsza, środek bardziej klarowny i wyrazisty (to jest najsłabszy punkt tych słuchawek), a górny bas ogólnie mógłby grać lepiej, bo brzmi jakoś tak... eh trudny wytłumaczyć, po prostu słabo. Na szczęście są to słuchawki za zaledwie 150 zł, więc mimo tych wad sądzę, że są warte zakupu. Jedna wielka wada - po 5 miesiącach lewy kanał przestał działać, mimo, że swój sprzęt traktuję jak kruche perełki. Ogromnie się wtedy zawiodłem.

Rewelacja ! Słuchawki po wygrzaniu są cudowne. Najlepsze jakie miałem

Niesamowite, że te słuchawki są dalej w sprzedaży. Kupiłem je lata temu za 170 zł i korzystam z nich do dzisiaj. Bardzo mocno eksploatowane. Średnia ilość godzin kiedy grają to bez wyolbrzymiania ponad 4h dziennie, a pamięcią sięgam co najmniej 4 lata wstecz. Jako miłośnik białych szumów zasypiam z nimi bez przerwy. Korzystałem z nich pewnie w każdych warunkach pogodowych. Rzadko się z nimi rozstaję. Słuchawki które pokazały mi, że bass to nie wyznacznik jakości, czy coś czym należy się kierować przy wyborze jakiegokolwiek sprzętu grającego. Bass to po prostu dźwięk, a nie "dudnienie" co niesamowicie pokazują. Dostosowują się do utworu i potrafią zagrać bardzo głęboko, a w utworach w których spodziewasz się mocnego tupnięcia zamiast tego zaskoczą cię ferią dźwięków o których nie miałeś pojęcia. Pozwalają poznać utwory które znasz bardzo dobrze na nowo. Soundmagic to dobre określenie tego co dostajesz za tak niską cenę. Używam ich z gumkami od EP 630, bo są bardziej miękkie niż te w zestawie i lepiej przewodzą dźwięk. Słuchałem ich z przeróżnym sprzętem. Od wszelakiej maści telefonów, przez laptopy, tanie mp3, czy takie z wyższej półki ze wzmacniaczami. Niezależnie od głośności i ile mocy im się dostarczy grają bardzo czysto i zawsze świetnie. Mam nadzieję, że będą mi służyć jeszcze długi czas, bo nie wyobrażam zastąpienia ich czymś innym.

Jakież było moje rozczarowanie kiedy po rozpakowaniu podłączyłem pod nową z3compact. Jakość dzwięku porównywalna do starej wysłużonej EP-630. Basu było sporo, jednak brakowalo tego czegoś. Postanowiłem jednak z zaleceniem kolegi słuchaweczki wygrzać. Wygrzewałem ok 4-5h dzienne (razem ok 40h) na mini wieży puszczając muzykę różnego gatunku ( rock, metal techno-dane, hiphop, ...) Dzwięk poprawiał się z każdym dniem podobał mi się coraz bardziej. Bas stał się bardzo mięsisty, kontrolowany, szyki, był tam gdzie ma być, schodził naprawde nisko, poprostu jedwabisty. Słuchawki zyskały przez to szegoką scenę i separacje instrumentów. Nie męczą uszu tak jak stare Epki wysokimi tonami. W E10 jest wszystko stonowane. Swietnie brzmią gitary w średnich rejestrach. Należy jednak dobrać odpowiednie gumki aby cieszyć się w pełni z możliwości tych słuchawek. Najlepsze brzmienie w moim przypadku dały gumki największe z małym wylotem. Polecam te słuchawki po wygrzaniu to jest bomba.

SoundMagic E10 - słuchawki o dość nie codziennym brzmieniu. Jakość dźwięku jest bardzo dobra, stoi na wysokim poziome aczkolwiek trochę mnie te słuchawki rozczarowały. Spodziewałem się czegoś więcej ale to nie zmienia faktu, że dźwięk jest bardzo dobry. Dynamika dźwięku, czystość brzmienia stoją na wysokim poziomie i nie można nic tym słuchawką zarzucić. Po założeniu słuchawek niemal całkowicie odizolowujemy się od otoczenia. Słuchawki nie są bez wad. Przewód przy Jacku łatwo uszkodzić jeśli nosi się nasz odtwarzacz w kieszeni spodni. Słuchawki na pewno wart swoje ceny i warto rozważyć ich zakup przy poszukiwaniu fajnych słuchawek o dobrej jakości dźwięku.